obrazy
Obraz przedstawiający krucyfiks z kościoła św. Piotra i Pawła w Krakowie. Głównym powodem było to światło. Chciałem przekonać się czy uda mi się oddać je na obrazie. Poza tym praca nad tym jest moim hołdem złożonym setkom tysięcy ofiar ukrzyżowań.
Jak malowałem kopię obrazu Marka Rothko.
Postanowiłem skupić się na oddaniu charakteru plam barwnych i faktur. Oddać możliwie wiernie styl malarza tak jak go odbierałem. Najpierw namalowałem prosty podkład bez szczególnej finezji w tonie najciemniejszych ocieni. Na nich budowałem coraz jaśniejsze warstwy dbając o oddanie stylowych faktur.
Jak malowałem ikonę. Wybrałem tradycyjny typ przedstawienia – Eleusa – Matka Boska Miłosierna. Typ ukazujący Maryję trzymającą w ramionach małego Chrystusa i skłaniającą ku niemu głowę. Jezus obejmuje Matkę za szyję i przytula policzek do jej twarzy. Takie przedstawienie ukazujące ludzki aspekt boskich postaci było mi najbliższe.
Z punktu widzenia klienta to dobry pomysł, by zamówić kopię znanego obrazu, który mu się podoba. Czasem zamawiający chce uchodzić za człowieka zamożnego i zamawia kopię mniej znanego obrazu, by sugerować swoim gościom, że jest to oryginał. Być może przed większością gości podniesie swój prestiż.
Czy jest jakiś wolne miejsce dla malarstwa? Pojedynczy, zamrożony w bezruchu obraz, i w dodatku w całości wykonany ręcznie. Z całym balastem niedoskonałości ludzkich i zewnętrznych ograniczeń przestarzałych technologii.